W końcu piękne słońce za oknem. Może by tak wybieganie?
Nie. Nie mogę, powoli trzeba wracać do aktywności. Na siłowe jeszcze nie czas, a cardio w postaci biegu po troszkę.
Tyle, że ja nie umiem 2 czy 3km... a i 5 to mało. Skoro nie umiem tyle, to muszę się ograniczać.
Albo ja się od cukru oduczyłam albo nie wiem, owsianka wyszła mi za słodka, więc zalałam ją toną kefiru, o.
Owsianka z żytnich i owsianych z siemieniem, gruszką, serkiem homogenizowanym, gruszką, płatkami błonnikowymi, jagodami w syropie + tona kefiru.