czwartek, 27 lutego 2014

79) Przy Tobie


Tłustoczwartkowe śniadanie, a potem do Ciebie, tzn do Najmilszego. 
Ah, jak ja uwielbiam się  tak z Tobą śmiać ;)) 
5 dni.

Kanapki z serkiem, mozzarellą, szynką, ogórkiem i sałatą lodową, jajko na miękko. 

wtorek, 25 lutego 2014

78) Nie można się użalać!

Dobra, nic że prawie nie mogę gryźć i nic, że z rana utoczono mi krwi. 
Pycha tosty francuskie, to jest to! 

Tosty francuskie z truskawkami w syropie i miodem + bułeczka z powidłami śliwkowymi- wszystko własnej roboty ;) 


77) Po długim czasie znowu ona

W końcu owsianka. Po szusowania na Szwajcarskich zboczach, żarcia w 4* hotelowych restauracjach w kocu niepozorna ona z dużą ilością kefiru <3



czwartek, 13 lutego 2014

76) Kochamy się cały rok

No właśnie kochamy się cały rok. Dzisiejszy dzień, tak jak przyszłe minimum 7, spędzimy osobno, ale to nic. Zatęsknimy i jeszcze bardziej bedziemy doceniać siebie nawzajem. 
Niechętnie biorę się za pakowanie, ale przecież bedzie super! A na pewno bedzie śnieg! Nie to, co tu czy za naszą południową granicą. Do tego kilka innych udogodnień. Tylko pozytywnie!


środa, 12 lutego 2014

75) Czas płynie niesamowicie szybko

Robię milion rzeczy na raz żeby jakoś się wyrobić, a mam Wrażenie,że się to nie uda... 
Raczej nie ujrzę dziś Najmilszego, co bedzie skutkowało spotkaniem za jakieś 10 dni.. Łeee
A i miałam odliczać normalność, więc 19dni. 


wtorek, 11 lutego 2014

74) Z górki i pod górkę

Wczoraj, we wrocławskiej Mleczarni dane było mi zjeść sernika. No niezły był, nie powiem. Do tego zielona herbatka z poziomkami i rozmowa sama się toczyła. Zdąrzyłam uwiecznić to pyszne połączenie i będę wiedziała do jakiego sernika dążyć, bo powrocie podjęłam próbę wykonania choćby podobnego, no i zły nie jest, ale to nie to ;( :P
Późniejsze spotkanie z Najmilszym poprawiło mi humor, to na pewno. Nawet udało namsię chwilę porozmawiać i to też bardzo doceniam. Może spotkamy się jeszcze przed moim wyjazdem, oooby . 
Udało mi się wczoraj załatwić dużo spraw, bardzo dobrze, że zrobiłam wczoraj ten trip. Jeszcze tylko milion innych spraw i git. 

Mleczarnia i jej przysmaki- sernik i zielona herbata z poziomkami

No i śniadanie

Serniczek i kefir z jogurtem płatkami owsianymi, siemieniem, płatkami błonnikowymi i popingiem z amarantusa 

poniedziałek, 10 lutego 2014

73) Porozumienie? A może zrozumienie?

Kompromis i zrozumienie, to chyba najważniejsze między nami. 
Dziś z Mart, w końcu pogadamy. No i kilka innych spraw do załatwienia też. Się zobaczy ;) 

Kiełbasa na ciepło z musztardą i chlebem żytnim razowym

niedziela, 9 lutego 2014

72) Owsianka lekiem na całe zło

No może przesadzam,że na całe, ale lepiej troszkę.
Dziś smutny dzień, ale jakoś trzeba przetrwać i to. 
Najmilszy zapominalski pojechał do domu, by zostawić większość oszczędności wraz z moim przyjacielem w KFC i Mc, jak ja tego nie rozumiem :P 
Szwędalstwo lekarzowe strasznie mi nie pasuje, ale cóż poradzić. 

 Owsianka z siemieniem lnianym, suszoną śliwką, chrupkami czekoladowymi, błonnikowymi, jagodami w syropie, malinami, sokiem malinowym i kefirem. 

Nie przepadam za ta kprzepchanymi owsiankani, jednak mój stan umysłu nie pozwala na jakieś półśrodki ;))

piątek, 7 lutego 2014

71) We dwoje!

Tzn śniadanie jem samotnie, Najmilszy dosypia jeszcze trochę na górze.
W domku panuje idealna cisza, czasem lodówka się odezwie cichutko.
Razem, tak niesamowicie cudownie,że brak słów, uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Nadrabiamy i czwartek i resztę tygodnia. 

Kiełbaska na ciepło z kanapkami z pomidorem, cebulką i sałatą lodową
 

czwartek, 6 lutego 2014

70) Śniadanie na wypasie, ot

Nie mogę się zamartwiać, bo zwyczajnie oszaleję. 
Wczoraj Najmilszy zrobił mi niespodziankę i zaprosił do siebie moją  przyjaciółkę z chłopakiem i ugotowalam nam obiad. Z przyjaciółką nie widziałam się od sylwestra! Miło na serduchu bardzo ;)) 
Strasznie mnie to cieszy, ale moja marudna strona szepcze mi,że nie zdążyliśmy wymienić miedzy sobą najdrobniejszej czułości. Będę musiała poczekać do czwartku, o. 

 Kanapki z serkiem, serem żółtym, schabem pieczonym Taty, pomidorem i sałatą lodową + jajko na niemiękko

środa, 5 lutego 2014

69) Francusko, w sensie tosty

Dziś tosty, miały być wczoraj, ale wczorajszy dzień był w pewnym sensie dniem kolejnych nadzieji. 
Nie mniej pozostało odliczać dni do braku śniadań lub pod postacią kleika. 
Więc zostało 25dni. 

Tosty francuskie z malinowym kefirem i smarowidłem Snickers.

poniedziałek, 3 lutego 2014

68) Owsianeczka dobra na wszystko

Jednak jutro, kolejny ekspert, kolejna diagnoza. Nie chcę już nic wiedzieć, chyba za dużo już to dla mnie.

Owsianka z siemieniem, musli, chrupkami czekoladowymi, błonnikowymi , jagodami w syropie i kefirem, którym polałam pózniej. 

sobota, 1 lutego 2014

67) Byle na przód

O niczym innym, już chce po. Marzeniasię odsuwają, daleko. Chcę choć kapkę pozytywnej energii.

 Kanapki z serem i szynką, jajko na miękko, ser biały od krowy z rzodkiewką.