No może przesadzam,że na całe, ale lepiej troszkę.
Dziś smutny dzień, ale jakoś trzeba przetrwać i to.
Najmilszy zapominalski pojechał do domu, by zostawić większość oszczędności wraz z moim przyjacielem w KFC i Mc, jak ja tego nie rozumiem :P
Szwędalstwo lekarzowe strasznie mi nie pasuje, ale cóż poradzić.
Owsianka z siemieniem lnianym, suszoną śliwką, chrupkami czekoladowymi, błonnikowymi, jagodami w syropie, malinami, sokiem malinowym i kefirem.
Nie przepadam za ta kprzepchanymi owsiankani, jednak mój stan umysłu nie pozwala na jakieś półśrodki ;))