wtorek, 28 stycznia 2014

64) Kluski i odśnieżanie po ciemku

Budzik na 4:55, trzeba wstać, uruchomić auto i odśnieżyć je.
Wszystko dlatego,że Najmilszy wraca do obowiązków- pracy i opuszcza mój domek ;<
Autobus na 6 rano, a dosyć się wyspaliśmy ;)
Odśnieżyłam podwórko w ramach porannej rozgrzewki :D
Piesy były przeszczęśliwe, że spędziłam z nimi trochę czasu z rana. 
A z Najmilszym widzimy się już w czwartek! :D
Twarogowe kluski smażone podane w kefirze z jagodami w syropie i kiwi

1 komentarz:

  1. Pyyysznie wyglada,mogę przepis? :D najlepiej na wszystkie twoje dania!:3

    OdpowiedzUsuń

Na każde pytanie odpowiem, a każdą krytykę przyjmę 'na klatę'