czwartek, 16 stycznia 2014

56) Znowu tosty, ale tym razem- po francusku

Nie pamietam kiedy ostatnio jadłam tosty francuskie. Chyba z dobry rok temu,olaboga.

Wczorajszy dzień pozbawiony sił, tzn końcówka. Nie wiem czemu. 
Obiad zjedzony z Najmilszym i przygotowany właśnie przez Niego, niesamowicie to miłe . 
Czyż nie o to w tym wszystkim chodzi?;) 
Weekend, a właściwie od dziś aż do wtorku razem, z czego większość na 'wyjeździe'. Bedzie super ;)

Tosty francuskie  cynamonem z chlebka własnej roboty z sosem porzeczkowym(kefir+dżem z czarnej porzeczki)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na każde pytanie odpowiem, a każdą krytykę przyjmę 'na klatę'